
Obłędnie owocowy krem. Od dziś go uwielbiam! Robiłam też z malinami ;)
Same babeczki intensywnie pachną cytryną, ciasto jest mięciutkie. Babeczki po prostu pycha ;)! Przepis lekko zmodyfikowany pochodzi ze świetnego bloga. Bardzo polecam! :D
- 160 g miękkiego masła
- 100 g drobnego cukru
- 160 g mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 2 łyżki suchego maku
- skórka otarta z 1 cytryny
- 3 łyżki mleka
Masło utrzeć z cukrem, na jasną i puszystą masę. Dodawać jajka, jedno po drugim. Dodać skórkę z cytryny, mleko, mak i zmiksować. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Zmiksować tylko do połączenia się składników. Formę do 12 muffinek wyłożyć papilotkami, ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki. Piec w temp. 180ºC przez ok. 20-25 min. Wystudzić.
Krem z czerwonej porzeczki:
- 300 g czerwonej porzeczki
- 1,5 łyżeczki żelatyny
- 120 g cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 300 g serka mascarpone
Żelatynę namoczyć. Porzeczkę i cukier umieścić w garnuszku, podgrzewać do rozpuszczenia się cukru. Dodać cytrynę, mąkę rozpuszczoną w 1 łyżce zimnej wody, wymieszać, zagotować i zdjąć z palnika. Przetrzeć przez sitko. Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody, rozrobić ją z odrobiną puree owocowego, a następnie wymieszać z całością puree. Schłodzić, a następnie włożyć do lodówki na całą noc.
Mascarpone i dzień wcześniej przygotowaną frużelinę porzeczkową zmiksować na gładki krem.
Ponadto:
- czerwona porzeczka
Gotowy krem porzeczkowy umieścić w rękawie cukierniczym i wyciskać na wystudzone babeczki, udekorować owocami.